Policjanci zatrzymali dziewięć osób podejrzanych o serię włamań. Okradali mieszkania, budynki gospodarcze i samochody. Ich łupem padały pralki, lodówki, telewizory i biżuteria.
Włamywacze trafili do aresztu w miniony weekend. To mieszkańcy Zamościa i okolic. Mają od 18 do 36 lat.
– Kryminalni ustalili, że zatrzymani we wrześniu i październiku włamywali się i kradli elektronarzędzia, sprzęt AGD i RTV, kosy i silniki spalinowe – wylicza asp. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy zamojskiej policji.
Łupem złodziei padł również sprzęt ogrodowy i biżuteria. Z zaparkowanych samochodów kradli paliwo. Kilkunastu pokrzywdzonych wyceniło swoje straty na prawie 35 tysięcy zł.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Trzech z nich jest pod dozorem policji, jeden trafił do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.
– 25-latek z Zamościa odpowie również za posiadanie środków odurzających oraz naruszenie przepisów o wytwarzaniu wyrobów tytoniowych – dodaje Dorota Krukowska-Bubiło. – W jego domu mundurowi znaleźli i zabezpieczyli marihuanę oraz ponad 3 kg pokrojonego tytoniu i maszynki do produkcji papierosów.
Policjanci zatrzymali również 38-latka z Zamościa, który miał skupować od włamywaczy kradziony towar. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Większość skradzionych przedmiotów udało się odzyskać.